Floobin - blog o najciekawszych informacjach ze świata nowych technologii, Internetu i urządzeń mobilnych

O lękach przed Windows 8

12 lipca 2012, Justyna Sobieraj

windows_8Premiera najnowszego systemu operacyjnego firmy Microsoft, tradycyjnie już, wzbudziła w branży informatycznej wiele kontrowersji. Większość użytkowników komputerów, jak zwykle, podeszła do tematu dość sceptycznie. Źródłem takiej postawy jest oczywiście bardzo powszechne przekonanie o tym, że co drugi Windows jest po prostu kiepski. Jak jest w przypadku ósemki?

Wieloletnie doświadczenie w branży komputerowej pozwala nam stwierdzić, że użytkownicy bardzo niechętnie zmieniają systemy operacyjne. Skoro nauczyliśmy się w pełni posługiwać naszym aktualnym systemem i jesteśmy zadowoleni z jego funkcjonalności, to dlaczego powinniśmy przerzucić się na nowszy model?

Do dziś bardzo popularny jest przecież Windows XP, który jest już systemem dość wiekowym. Posiadanie przestarzałego systemu wynika przede wszystkim ze pewnego rodzaju lęku przed nieznanym – jakże popularnego zjawiska wśród gatunku homo sapiens. Osoby te nie chcą korzystać z nowszych systemów, ponieważ obawiają się, że nie będą w stanie się nimi posługiwać. Nic bardziej mylnego.

Producentom systemów operacyjnych zależy przecież głównie na poprawie ich funkcjonalności! Nowy system ma być ulepszoną wersją swojego poprzednika. Zbudowanie totalnie nowego i niezrozumiałego systemu byłoby przecież dla twórców zwykłym marketingowym samobójstwem.

W myśl tej filozofii powstał również Windows 8. Na pierwszy rzut oka nie odbiega on zbytnio od siódemki. Uwagę zwraca jednak nieco zmieniona obsługa aplikacji Modern UI. Producenci postanowili jednak, na wszelki wypadek, umożliwić korzystanie z niej także w sposób tradycyjny, znany z poprzedniego Windowsa.

Bazując na wieloletnim doświadczeniu należy stwierdzić, że Windows 8 nie odniesie komercyjnego sukcesu w zawrotnym tempie. Rzadko kiedy mamy bowiem do czynienia z sytuacją, gdzie użytkownicy komputerów masowo kierują się do sklepu w dzień premiery nowego systemu. Z biegiem czasu sytuacja ta zapewne ulegnie zmianie. Producentom pozostaje więc jedynie cierpliwie czekać.

 

Skomentuj: