Floobin

Smart dom, smartfon, smartcar, smart Ty

Bycie „smart” jest coraz bardziej powszechne. Jeszcze 10 – 15 lat temu każdy mógł mieć komórkę, która była telefonem, kalkulatorem i ewentualnie urządzeniem do gier. Dzisiaj nie można już mówić o telefonie, lecz o smartfonie, czyli w zasadzie minikomputerze z mocą większą niż pierwszy statek wypuszczony w kosmos. Smartfony liczą, piszą, czytają,grają, robią zdjęcia i przy okazji dzwonią. Przez te urządzenia można łączyć się z internetem i być na bierząco w kwestiach, które nas interesują. Daje to szereg możliwości. Jedną z nich, coraz bardziej popularną, jest łączenie się z smartdomem. A czymże jest ów smart dom?
Dom inteligentny, czyli smartdom, to w zasadzie nie tyle sama budowla, lecz system zainstalowany w nim. To rodzaj elektronicznego lokaja, który zapali światło, włączy ogrzewanie czy zamknie/otworzy bramę garażową. Co niektóre, te bardziej zaawansowane systemy, mają możliwość włączenia radia, muzyki, są jednocześnie systemami cichego lub głośnego alarmu. I to wszystko jest kontrolowane i zarządzane przez smartphone.
Takie rozwiązanie ma mnóstwo plusów – łatwo dostępne dla właściciela, wygodne, włączanie lub wyłączanie ogrzewania pozwala na oszczędności i nagrzanie domu przed przyjazdem do niego. Ma też zagrożenia – w razie kradzieży telefonu, należy wszystko zablokować, zabezpieczyć. Do tego połączenie z internetem powoduje, że cyberprzestępcy mogą zaatakować i zhakować nasz dom, nie wspominając już o rabunku. Dlatego tak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie. Może to grozić tym, że poszczególne drzwi, bramy staną się wrotami dla przestępców.
Niedawno firma Samsung wydała ostrzeżenie dla swoich klientów, którzy zakupili Smart TV z wbudowanymi mikrofonami i kamerami. Otóż okazało się, że urządzenia te gromadzą dane na temat prywatnych rozmów właścicieli. Telewizory te mają wbudowane mikrofony, gdyż obsługują one funcjkę instrukcji głosowych, typu „włącz”, „wyłącz”, „zmień”, itp. Telewizory są połączone z siecią, co sprawia, że prywatne rozmowy są rejestrowane na serwerach producenta. Kiedy ten proceder wyszedł na jaw, firma od razu poprosiła swoich klientów o ostrożność.
Podobnie sprawa się ma w przypadku smart auto. Inteligentne samochody coraz śmielej wkraczają na światowe i polskie drogi. Systemy wgrane w samochód pozwalają na aktualizowanie map, bieżącej lokalizacji pojazdu, włączania świateł na odległość czy nawet silnika. To znów powinno zmuszać do zachowania ostrożności. Kiedy haker przejąłby kontrolę nad systemem hamulcowym, mogłoby dojść do tragedii.
Jak zatem chronić swoje smart urządzenia? Przede wszystkim nie pobierać aktualizacji, programów czy appek z niepewnych źródeł. Po drugie zainwestować w jak najlepszą ochronę antywirusową, przeciw cyberprzestępcom, włamaniom, itp. To bardzo ważne, gdyż zsynchronizowanie kilku urządzeń typu smart, w tym domu, może powodować bardzo duże straty materialne i wizerunkowe, gdy niechciane nagrania trafiłyby do sieci.